Siedem bramek w Żołyni

Siedem bramek w Żołyni

Druga połowa maja nie będzie mile wspominana przez zawodników Grom Hadzlówka. Pechowy walkower z Jawornikiem, wymęczony remis w Rakszawie i dotkliwa porażka na własnym stadionie z Rogóżnem mocno skomplikowały sytuację naszej drużyny w tabelii A-klasy. Odrodzenie  nastąpiło 29 maja w Żołyni i to w stylu jakiego nikt się nie spodziewał.

Początek spotkania należał do gospodarzy. Błękit wyszedł na prowadzenie już w 4 minucie, chwile później odpowiedź Gromu i mamy remis (bramka Wojtowicza). W 16 minucie Żołynia ponownie wyszła na prowadzenie, jakby tego było mało Tomasz Czarnota i Arkadiusz Bożętka zderzyli się głowami i przez chwilę na boisku było tylko dziewięciu naszych piłkarzy. W 24 minucie Tomasz Czarnota doprowadza do remisu. Od tego momentu gra toczyła się już do jednej bramki.

W 30 minucie po strzale Bekierskiego wychodzimy na prowadzenie. Gola do szatni zdobywa Karol Preiss. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę zawodnik Żołyni dostaje czerwoną kartkę. Druga połowa to koncertowa gra drużyny gości. Bramki dla Grom zdobywają Arkadiusz Mijalny, Karol Preis oraz Łukasz Chrzan. Wygrana 2:7 (2:4) jest najwyższym zwycięstwem Grom w tym sezonie.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości